No dobra, ideałem by było, gdyby gdzieś grali jakieś country w Tychach. jako że nie grają , to trzeba sobie radzić, i puszczać we własnym zakresie. Jako że ostatnio przypływ nowych kawałków country został u mnie zatrzymany, to skupiłem się na starych, znanych… na tapetę poszedł Jason Aldean, Johnny Cash i inni.
W sumie to i tak najbardziej mi dzisiaj „leżało” „I like guns” jednego Australijczyka, który miał jaja zaśpiewać o tym, że lubi sobie postrzelać. Ja bym chciał kiedyś spróbować, ale strzelnicy nigdzie w Tychach nie widze:)
Za to jest plan budowy jakiegoś śmiesznego stadionu na 15 tysięcy ludzi… no cóż.
Ale wracając do Country – zapodaję music na dziś!
Dodaj komentarz